środa, 6 czerwca 2012

~Rozdział 9. Przyjazd Ojca .

Skończył się rok szkolny . Musiałam pożegnać się z Syriuszem . Kiedy się z nim rozstawałam na  stacji King Cross , zauważyłam Jacksona Warda jak całuje się z moją siostrą Sarą . Ucieszyłam się, bo wreszcie nie będzie  się czepiać Syriusza . Poszłyśmy w stronę schodów znaleźć Christin .
-Saro ! Nie chwaliłaś, że jesteś aż tak blisko z Wardem . - stwierdziłam.
-A co zazdrościsz ?
-No nie. Mam Syriusza . 
Ku naszemu zdziwieniu na schodach nie stała Christin tylko ojciec z naszą siostrą  Alice. 
-Tata? - krzyknęłam. - Co ty tu robisz?
-Przyjechałem odebrać moje córcie ze "szkoły" .  -powiedział  z uśmiechem .
-A mama wie ?
-Tak . Ale nie pozwala nam zostać . 
-Jakoś ją namówimy .
Dojechaliśmy do domu. Diana była bardzo zła, ale dało ją się namówić . Ojciec spał w moim i Jessiki pokoju , a Alice u Sary , ponieważ nasz pokój był większy . Alice wyglądała zupełnie jak miniaturka Sary . Jednak nie były takie same . Sarita miała więcej złości w oczach :D Po 2 godzinach poszliśmy spać, bo byłyśmy bardzo zmęczone . 

2 komentarze: