~*~Rozdział 4. Peron 9 i 3/4.~*~

Nadszedł 1 września. Pakowałyśmy swoje wszystkie potrzebne rzeczy, kiedy do pokoju warowała Sara krzycząc:

-Diana was odwiezie !

-Co ? - zapytałyśmy z przerażenia. Diana strasznie kierowała samochodem.- Może Christine nas odwiezie .

-Zaryzykujcie i zapytajcie się matki.

Zeszłyśmy na dół .

-Mamo ? Czy może nas zawieźć Christin ?

-A macie coś do mojej jazdy ?

-No nie!- skłamałam. - Bardzo dobrze jeździsz, ale chcemy akurat pojechać tam z Christin .

-Dobrze. Będę mogła się poopalać .

Zadowolone poszłyśmy podzielić się ta wiadomością z gosposią. Godzinę później odjechałyśmy .

-Tylko bądźcie grzeczne. Nie podrywajcie chłopaków. - wyliczała nam Christin .

-Spróbujemy .- powiedziałyśmy mrugając do siebie.

Dojechaliśmy w jakieś 15 minut .Christin pocałowała nas w policzki i powiedziała :

-Będzie jakoś tak cicho bez was .

-Będziemy za tobą tęsknić .

-Ja też .No idźcie już bo się spóźnicie .

-Pa.

Weszłyśmy na stację , szukając peronu 9 i 3/4 . Jednak nigdzie takiego nie było. Zauważyłam czterech chłopców rozmawiających o Hogwarcie . Podeszłam do jednego i zapytałam :

-Cześć. Wiesz może jak dostać się na peron 9 i 3/4?

Chłopak odwrócił się. Miał kręcone do ramion włosy i szare oczy. Był przystojny ... :) .

-Musisz wjechać w tamtą ścianę .- powiedział pokazując ścianę peronu 10 .

-Dzięki. A tak w ogóle to jestem Norma Johnson  a ty ?

- Ja nazywam się Syriusz Black . Chodzę do 2 klasy w Hogwarcie.

-A ja będę tam pierwszy raz.

-Może usiądziesz ze mną i moimi trzema kolegami w przedziale w pociągu.?

-Chętnie .Tylko, że ja nie jestem sama .

-O a z kim ?

-Z siostrą bliźniaczką.

-To zapraszamy również ją .

-Okej.